czwartek, 21 lutego 2013
Jak uspokoić niemowlę?
Pewnie większość przyszłych mam dobrze już zna film "Szczęśliwe niemowlę", który przedstawia metody uspokajania noworodków. U różnych znanych mi osób budzi on skrajne emocje - niektóre mamy są zachwycone proponowanymi sposobami, inne nie wyobrażają sobie ich stosowania. Myślę jednak, że - obojętnie, czy ktoś jest na tak, czy na nie - warto te metody znać. Mogą one pomóc, kiedy maluch będzie płakał, mimo że będzie najedzony, będzie miał suchą pieluchę i nie będą go męczyły kolki. Kiedy zabraknie nam już pomysłów na jego uspokojenie, można spróbować tych, które proponuje dr H. Karp.
Na czym to polega?
Według dra H. Karp'a pierwsze miesiące życia dziecka powinniśmy traktować jak czwarty trymestr ciąży. Oznacza to, że jeśli chcemy uspokoić dziecko, powinniśmy zapewnić mu warunki podobne do tych, które panowały w łonie matki i które uruchamiają odruch samouspokajania.
Jakie odczucia miało dziecko w łonie matki?
- cały czas słyszało najróżniejsze dźwięki (np. bicie serca matki, dźwięki dochodzące z jelit, ale także z ze świata zewnętrznego)
- cały czas było rytmicznie kołysane podczas poruszania się mamy
- cały czas było ściśnięte i nie miało zbyt wiele miejsca w brzuchu mamy
Na tej podstawie można stosować 5 technik uspokajania:
- owijanie dziecka
- układanie na brzuchu
- uspokajanie dźwiękiem (przez szum)
- kołysanie
- ssanie
Więcej szczegółów w filmie:
Jedna z moich koleżanek od samego początku owijała swoje dziecko do snu, bo tylko wtedy maluch słodko zasypiał. U wielu znajomych sprawdziło się też szumienie - obojętnie czy z użyciem odkurzacza, suszarki czy własnych płuc :) Zobaczymy, co się sprawdzi w przypadku Mateusza :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz