Od 29 tygodnia ciąży stosuję insulinę krótko działającą do
głównych posiłków – trzy razy dziennie. W
35 tygodniu ciąży moja diabetolog zaleciła mi dodatkowo insulinę na noc. Ma ona obniżyć
wartości cukru na czczo i „wspomóc” łożysko.
Moja nowa, „nocna” insulina to insulina długo działająca Insulatard.
Początek jej działania następuje po około 1,5 godz. od zastrzyku i utrzymuje
się przez około 24 godziny.
W przeciwieństwie do przezroczystej insuliny krótko
działającej, insulina długo działająca ma konsystencję i kolor białej
zawiesiny. W związku z tym przed użyciem koniecznie trzeba ją wymieszać,
poruszając penem w górę i w dół, minimum 10 razy. Zawiesina powinna stać się
jednorodnie biała i mętna. Zastrzyk
należy wykonać zaraz po jej wymieszaniu. Ja mam zalecenie robienia zastrzyków w
udo – 7 dni w jedno, 7 dni w drugie; zawsze w inne miejsce, żeby uniknąć
zgrubień.
Podobnie jak przy insulinie krótko działającej zawsze
powinno się pozostawić igłę pod skórą przez co najmniej 6 sekund od zastrzyku,
żeby cała dawka insuliny trafiła, gdzie trzeba. Zastrzyk mam robić przed
pójściem spać, ale zaraz po zastrzyku powinnam jeszcze zjeść jakiś owoc. U mnie
jest to najczęściej pomarańcza.
Do insuliny długo działającej dostałam nowego pena w innym
kolorze, żeby uniknąć pomyłki przy wstrzykiwaniu. „Nocny” pen jest granatowy – jak nocne niebo J
Koszty
- Insulina Insulatard
cena wyjściowa: 21,84 zł
ryczałt: 2,92
- testy paskowe
Accu-Chek Performa
cena wyjściowa: 40,06 zł
ryczałt: 3,20 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz